Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Marzec1 - 0
- 2016, Luty3 - 0
- 2015, Kwiecień2 - 0
- 2015, Marzec7 - 0
- 2015, Luty4 - 0
- 2015, Styczeń8 - 0
- 2014, Grudzień4 - 0
- 2014, Listopad18 - 0
- 2014, Październik12 - 0
- 2014, Wrzesień11 - 0
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec6 - 0
- 2014, Czerwiec22 - 0
- 2014, Maj21 - 0
- 2014, Kwiecień21 - 1
- 2014, Marzec17 - 0
- 2014, Luty18 - 2
- 2014, Styczeń5 - 0
- 2013, Grudzień12 - 1
- 2013, Listopad11 - 0
- 2013, Październik24 - 0
- 2013, Wrzesień23 - 0
- 2013, Sierpień31 - 0
- 2013, Lipiec28 - 0
- 2013, Czerwiec27 - 1
- 2013, Maj22 - 0
- 2013, Kwiecień18 - 0
- 2013, Marzec4 - 0
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń9 - 0
- 2012, Grudzień9 - 3
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik3 - 0
- 2012, Wrzesień17 - 0
- 2012, Sierpień19 - 0
- 2012, Lipiec19 - 0
- 2012, Czerwiec18 - 5
- 2012, Maj20 - 2
- 2012, Kwiecień14 - 1
- 2012, Marzec13 - 11
- 2012, Luty9 - 16
- 2012, Styczeń18 - 9
- 2011, Grudzień8 - 0
- 2011, Listopad6 - 0
- 2011, Październik14 - 0
- 2011, Wrzesień8 - 0
- 2011, Sierpień17 - 0
- 2011, Lipiec17 - 0
- 2011, Czerwiec24 - 0
- 2011, Maj13 - 0
- 2011, Kwiecień12 - 0
- 2011, Marzec8 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2012
Dystans całkowity: | 828.37 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 27:28 |
Średnia prędkość: | 30.16 km/h |
Maksymalna prędkość: | 57.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1070 m |
Maks. tętno maksymalne: | 178 (90 %) |
Maks. tętno średnie: | 160 (81 %) |
Suma kalorii: | 21679 kcal |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 48.73 km i 1h 36m |
Więcej statystyk |
- DST 11.57km
- Czas 00:25
- VAVG 27.77km/h
- VMAX 35.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 10m
- Sprzęt Canyon
- Aktywność Jazda na rowerze
Spokojnie
Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0
Po treningu, spokojna jazda na uspokojenie nóg i organizmu.Po południu zaś poszedłem na basen, 30 min pływania z nastawieniem na doskonalenie techniki pływania kraulem, do tego 5min jacuzzi, i 5 min sauny fińskiej:-P
Kategoria Do pracy, czy za czymś tam:-)
- DST 32.32km
- Czas 00:54
- VAVG 35.91km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- HRmax 169 ( 85%)
- HRavg 160 ( 81%)
- Kalorie 1189kcal
- Podjazdy 33m
- Sprzęt Canyon
- Aktywność Jazda na rowerze
Czasówka 1
Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0
Zamiast wyścigu zrobiłem sobie, powiedzmy czasówkę, oto statystyki;Temp; 22C
Wiatr; 2m/s , południowo-wschodni
Przewyższenia; 33m.
Ogólnie jestem zadowolony, nie jechałem całkiem na maxa, a uzyskałem nawet dobry rezultat. Nogi dobrze pracowały, wiatr choć mały nie przeszkadzał, samopoczucie dobre. Myślę że spokojnie mogę poprawić ten wynik.
Kategoria Trening
- DST 26.46km
- Czas 01:10
- VAVG 22.68km/h
- VMAX 39.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 30m
- Sprzęt Canyon
- Aktywność Jazda na rowerze
Dupa
Sobota, 9 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0
No i prysły wszystkie plany, i wyścig:-/ Kasia, rano dostała mocnego zapalenia ucha oraz infekcji, która uniemożliwiła jej start, i wyjazd. W związku z tym i ja lojalnie pozostałem w domu. Jutro za to mocniejszy trening. Kategoria Turystyka
- DST 18.30km
- Czas 00:41
- VAVG 26.78km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 18m
- Sprzęt Canyon
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozruszanie
Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 09.06.2012 | Komentarze 0
Po wczorajszych trudach, dosłownie wycieczka na rozruszanie nóg:-) Kategoria Trening
- DST 84.31km
- Czas 02:51
- VAVG 29.58km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 164 ( 83%)
- HRavg 142 ( 72%)
- Kalorie 3419kcal
- Podjazdy 110m
- Sprzęt Klamer
- Aktywność Jazda na rowerze
Wytrzymałość i basen
Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 2
Miał być lekki dzień treningowy przed wyścigiem a nie był. Przed południem z dwoma kolegami trening wytrzymałościowy na rowerze. W planie było 2,5h jazdy w tlenie, a wyszło jak zawsze więcej a w dodatku, parę razy poniosła mnie noga i było mocniej.Po południu zaś z dziewczyną miał być relaksacyjny basen, a skończyło się nie na relaksie, tak że jestem ciut zmęczony po całym dniu. Teraz dwa dni odpoczynku. I wyścig:)
Kategoria Trening
- DST 40.05km
- Czas 01:14
- VAVG 32.47km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 177 ( 89%)
- HRavg 134 ( 68%)
- Kalorie 1624kcal
- Podjazdy 44m
- Sprzęt Klamer
- Aktywność Jazda na rowerze
A Łódź się zbliża....
Wtorek, 5 czerwca 2012 · dodano: 05.06.2012 | Komentarze 0
Wyścig w Łodzi (a raczej pod Łodzią, miejscowość Łask) się zbliża, już w niedzielę. Koniec, końców tym razem, i po raz pierwszy wystartuję na tak krótkim dystansie tzn.88km. Jestem ciekaw mojego "występu", i nie mogę się doczekać.Dzisiaj zaś chyba ostatni intensywny trening przed wyścigiem. Nieco ponad godzina jazdy, powiedzmy że na gazie:) Jazda na dużej kadencji, z dolnym chwytem, z paroma sprintami. Po drodze spotkałem chłopaka z klubu z Piaseczna, który usiadł mi na kole, ale po tym jak zrobiłem mu mocny zaciąg na delikatnej górce, padł:-P
Kategoria Trening
- DST 62.00km
- Czas 02:01
- VAVG 30.74km/h
- VMAX 57.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- HRmax 161 ( 81%)
- HRavg 141 ( 71%)
- Kalorie 2372kcal
- Podjazdy 149m
- Sprzęt Canyon
- Aktywność Jazda na rowerze
Pozytywnie
Niedziela, 3 czerwca 2012 · dodano: 03.06.2012 | Komentarze 0
Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony gdy wstałem rano i nic nie czułem po wczorajszym bieganiu. Już troszkę mniej, ale także pozytywnie zaskoczony byłem dzisiejszym treningiem:-P Tzn, plan był taki by spędzić na rowerze 2 godziny, z nastawieniem na sił. Plan został wykonany z nawiązką, mimo bardzo dużego wiatru 7m/s! i mocno pagórkowatej trasy jak na mazowsze (aż 149m przewyższeń na 60km), udało się i jakąś średnią wykręcić, i to bez napinania. W dodatku nóżki nadal same pracują, a gdy jest moc to i ten wiatr nie przeszkadza tak:-P- Temperatura 13.0°C
- HRmax 157 ( 79%)
- HRavg 131 ( 66%)
- Kalorie 871kcal
- Aktywność Jazda na rowerze
A roweru nie ma
Sobota, 2 czerwca 2012 · dodano: 02.06.2012 | Komentarze 0
A roweru nie ma już 3 dzień. I dobrze mi z tym, według mnie ważne jest by nie popaść w jakąś skrajność czy uzależnienie. To jest nie zdrowe. Tak, jak u jednego mojego kolegi który ma przez to teraz przymusowy odpoczynek od roweru:-)Po za tym, dzisiaj pierwszy raz od tej kontuzji styczniowej pobiegałem sobie (45min biegania + rozgrzewka i uspokojenie), i jest bardzo zadowolony! Zero bólu w kolanie, i jakichkolwiek jakich innych dolegliwości. Dziwne bi nie mogłem się wbić na wysokie tętno, przy sprintach naprawdę mocnych osiągałem max 161, mało, co jest dobrym prognostykiem:-) Super, bo miałem z tego biegania dużą radochę, myślę że 8km bez problemu przebiegłem.
Zaś w czwartek, poszedłem z koleżanką na ping ponga, do sekcji ping pongowej UW, jak ona mnie zlała:-( (tylko że ona trenuję to zawodowo).
Kategoria Trening