Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Paweł. Mam przejechane 31827.22 kilometrów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kowalskivp.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Trening

Dystans całkowity:10648.09 km (w terenie 190.50 km; 1.79%)
Czas w ruchu:398:52
Średnia prędkość:26.37 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Suma podjazdów:8416 m
Maks. tętno maksymalne:181 (141 %)
Maks. tętno średnie:166 (179 %)
Suma kalorii:99467 kcal
Liczba aktywności:229
Średnio na aktywność:46.50 km i 1h 46m
Więcej statystyk
  • DST 110.07km
  • Czas 03:41
  • VAVG 29.88km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 155 ( 78%)
  • HRavg 137 ( 69%)
  • Kalorie 4146kcal
  • Podjazdy 238m
  • Sprzęt Klamer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Udany i ładny trening

Niedziela, 8 lipca 2012 · dodano: 08.07.2012 | Komentarze 0

Po wczorajszych perypetiach, i szczerze słabszym czerwcu wreszcie dłuższy trening.
Ranek przywitał mnie rześkim powietrzem, i przyjemnie zachmurzonym niebem. Standardowo pierwsze kilometry w moim wykonaniu, to odrętwiałe nogi i droga przez mękę, ok, 25km zacząłem się rozkręcać. Mimo że trasa była pagórkowata jechało mi się coraz lepiej. Mój stalowy, rower z miękkim siodłem i spodenkami z dobrą wkładką o raz kolejny utwierdził mnie w przekonaniu, że jest najlepszym wyborem na chropowatą i nie równą fakturę asfaltu. Uwielbiam jeździć w rejonach wzniesienia Grójeckiego dla pięknych widoków, czego w małym stopniu nie odda żadne zdjęcie.

Jak na pierwszy długi trening od tak dawna mój organizm bardzo dobrze zareagował, tzn, w ogóle, żadnych dolegliwości, przystanków, spokojnie całą trasę z dwoma bidonami przejechałem bez żadnych szaleństw.
Pogoda także dopisała nie było upalnie tylko rześko, nawet mały zachodni wiaterek nie przeszkadzał.
#lat=51.76335680967&lng=20.799852089844&zoom=10&maptype=terrain
Kategoria Trening


  • DST 35.87km
  • Czas 01:20
  • VAVG 26.90km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Podjazdy 42m
  • Sprzęt Klamer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piekło

Sobota, 7 lipca 2012 · dodano: 07.07.2012 | Komentarze 0

Piekło, i to nie z powodu temperatury. W planie miałem zamiar wstać o 6 rano i póki chłodno pojeździć 3h, obudziłem się nawet o 5 rano, ale.. z powodu bólu brzucha. Niestety nie dość że brzuch nie przestał boleć to doszło ogólne osłabienie organizmu i ból głowy. Co prawda udało mi się przejechać troszkę ponad godzinkę, ale jednym słowem tragedia.
Kategoria Trening


  • DST 40.42km
  • Czas 01:20
  • VAVG 30.32km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Podjazdy 53m
  • Sprzęt Klamer
  • Aktywność Jazda na rowerze

A mi upał nie przeszkadza

Czwartek, 5 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 0

Po słabym poniedziałku, i duch dniach odpoczynku przymusowego od roweru, dzisiaj nie całe 1,5h na rowerku. Tak jak zawsze po przerwie i duża ochota jazdy i noga dobrze podaje:-) O dziwo temperatura nie przeszkadzała mi tak jak innym nawet:P
Kategoria Trening


  • DST 35.21km
  • Czas 01:17
  • VAVG 27.44km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 37m
  • Sprzęt Klamer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tak sobie

Poniedziałek, 2 lipca 2012 · dodano: 02.07.2012 | Komentarze 0

Trening rozpocząłem o drakońskiej godzinie czyli 6,20h. Inaczej w ciągu dnia nie mogłem. Po nocnych burzach nareszcie rześkie powietrze nastało, ale asfalty rano jeszcze mokre były. Po 18km, tak beznadziejnie mi się jechało iż odpuściłem sobie i kompletnie na luzie, po pedałowałem. Tak, tylko by nogi troszkę popracowały.
Kategoria Trening


  • DST 35.94km
  • Czas 01:10
  • VAVG 30.81km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 163 ( 82%)
  • HRavg 135 ( 68%)
  • Kalorie 1253kcal
  • Podjazdy 42m
  • Sprzęt Klamer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zmiana planów

Piątek, 29 czerwca 2012 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0

Heh, ponownie przez euro nie musiałem odespać, i zamiast zaplanowanego treningu trochę innowacji. Czyli, krótko, prze 90% czasu na bardzo wysokiej kadencji, reszta to siła/interwał.
Zrobiło się gorąco, i letnio, oby tak dalej:-)
Kategoria Trening


  • DST 60.58km
  • Czas 02:00
  • VAVG 30.29km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 155 ( 78%)
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt Klamer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gorszy dzień

Czwartek, 28 czerwca 2012 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0

Zacznę od wczorajszego dnia, dzień odpoczynku od roweru, ale za to był basen, pół godziny pływania, później sauna fińska, w postaci trzech serii, z przerwami na wychłodzenie organizmu. Po takim zabiegu bardzo dobrze się czułem, i oj głoodny byłem:)

Dzisiaj zaś 2 godziny jazdy, wyszło nawet 60km, jestem o tyle zadowolony z siebie ponieważ przez pierwsze 30km to jechało mi się z dużą trudnością, później trochę ustało. Pozytywne jest to że nawet w "gorszym" dniu potrafię coś wypedałować:-P
Kategoria Trening


  • DST 64.20km
  • Czas 02:07
  • VAVG 30.33km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 167 ( 84%)
  • HRavg 131 ( 66%)
  • Kalorie 2350kcal
  • Podjazdy 83m
  • Sprzęt Klamer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Troszkę spokojniej i chłodniej

Poniedziałek, 25 czerwca 2012 · dodano: 25.06.2012 | Komentarze 0

Na wstępie, po mocniejszej sobocie, w wczoraj zrobiłem sobie mały relaks, i trening uzupełniający w postaci basenu. Na spokojnie przepłynąłem 1km 100m, z nastawieniem na poprawę techniki pracy nóg.

Dzisiaj w planie, 2 godziny jazdy na wytrzymałość. Plan udał się w 95% gdyż w Piasecznie raz mnie poniosło i z 2 km pojechałem bardzo mocno. Po za tym "występkiem", jestem zadowolony:-) Nóżki trochę odpoczęły, co prawda zrobiło się chłodniej ale w niczym mi to nie przeszkadzało.
Kategoria Trening


  • DST 63.67km
  • Czas 01:57
  • VAVG 32.65km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 178 ( 90%)
  • HRavg 152 ( 77%)
  • Kalorie 2596kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Canyon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kawałek z Pruszkowem

Sobota, 23 czerwca 2012 · dodano: 23.06.2012 | Komentarze 0

Udało mi dzisiaj się kawałek przejechać przed uczelnią. Zmusiłem się by wstać wcześniej i pojechałem do Pruszkowa, na zbiórkę po raz pierwszy na miejsce startu. Pogoda się spisała, nie zwykle łatwo na miejsce mi się jechało. Na miejscu pojawiło się 11 osób, humor wszystkim dopisywał, niestety kilkaset metrów po starcie jeden z kolegów złapał gumę, po szybkiej wymianie ruszyliśmy. Do Tarczyna cały czas jechałem na czele grupy nie dając zmiany, noga dobrze podawała tak że w miarę nawet tempo trzymałem:) Niestety z ograniczeń czasowych, w Tarczynie musiałem się odłączyć. Szkoda, ponieważ głód jazdy jest:-P

Kategoria Trening


  • DST 40.11km
  • Czas 01:16
  • VAVG 31.67km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 172 ( 87%)
  • HRavg 144 ( 73%)
  • Kalorie 1547kcal
  • Podjazdy 53m
  • Sprzęt Klamer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przyjemne uczucie

Piątek, 22 czerwca 2012 · dodano: 22.06.2012 | Komentarze 0

Jakie to bardzo przyjemne uczucie kiedy dosłownie czuję się moc drzemiącą w nogach! :-P Ci którzy sumiennie trenują wiedzą, jest to dla mnie coś fantastycznego i za każdym razem gdy to czuję mam mega banana na twarzy:-)
Dzisiaj dwa razy wykorzystałem to, pierwszy gdy po drodze pewien "kolarz", usiadł mi na kole i chciał być sprytny, ale jak mu przywaliłem 55km/h, i nie schodziłem poniżej 45km/h pod lekkie wzniesienie, chłopczyna dał sobie spokój:-D A drugi raz w mieście, tam jednak przyspieszenie, i mocna noga w ruchu ulicznym przydaję się:-)
Po za tymi wyskokami, jechałem na granicy tlenu/wysiłku, pogoda bardzo mi pasowała chłodno, z lekkim wiaterkiem.
Kategoria Trening


  • DST 50.08km
  • Czas 01:37
  • VAVG 30.98km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 160 ( 81%)
  • HRavg 139 ( 70%)
  • Kalorie 1891kcal
  • Podjazdy 59m
  • Sprzęt Klamer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciut więcej

Czwartek, 21 czerwca 2012 · dodano: 21.06.2012 | Komentarze 0

Udało dzisiaj przejechać mi ciut więcej. Trening mieszany, w większości praca w strefie tlenowej, a po za tym w pierwszej strefie wysiłkowej, z jednym siłowym podjazdem pod wiatr. Ranek cholernie duszny po nocnych burzach, duże zużycie płynów. Ale samopoczucie dobre, brak jakichkolwiek dolegliwości. Po za tym pięknie jest jak wszytko tak kwitnie:-P
Kategoria Trening