Mazovia Długosiodło

Niedziela, 28 lutego 2016 · dodano: 28.02.2016 | Komentarze 0

Najlepszy start w tym sezonie. Było wszystko, świetna pogoda, atrakcyjna trasa, walka, ból i radość. Jestem zadowolony ponieważ pojechałem na tyle na ile było mnie stać. Dodatkowo cały czas myślałem podczas startu. Jak trzeba było atakowałem, jak trzeba było odpoczywałem i trzymałem koło, a na koniec fantastyczny finish na którym wygrałem z bezpośrednimi rywalami;-)
Niestety nadciągnąłem sobie ścięgno, czeka mnie pare dni odpoczynku od roweru...;-(

Memoriał Rubina

Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 24.08.2014 | Komentarze 0

Beznadziejny wyścig. PO wczorajszym starcie w Kawęczynie w którym pojechałem mocniej niż zakładałem dzisiaj kompletnie nogi mnie bolały i nie miałem mocy dodatkowo było jeszcze upalniej a że to był Memoriał to i frekwencja i poziom był wyśrubowany... Wszystko to złożyło się na to że dałem radę tylko 3 okrążenia przejechać gdy bym pojechał dalej to nie wiem jak to by się skończyło. W pewnym momencie myślałem że zemdleję. Mimo wszystko jednak jest to kolejne bardzo cenne doświadczenie.

i startujemy

na jednym z kółek:)

ŻTC NOWY KAWĘCZYN

Sobota, 26 lipca 2014 · dodano: 10.08.2014 | Komentarze 0

Zdecydowanie najlepszy i najtrudniejszy wyścig w sezonie upał, wiatr i pagórki których miało nie być i miało być płasko! :-) Start jak zawsze mocny póki fabryka dała jechałem w grupie następnie już zostałem urwany i po krótkim czasie dojechała mnie mniejsza grupka z którą dojechałem do końca wynik 8 miejsce w kategorii najlepszy wynik w sezonie. Nóg po wjeździe na metę nie czułem parę fot.

JA PRZED STARTEM  W ŻÓŁTYM:)

START

Wyścig / Mrozy

Sobota, 7 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 0

Jeden z przyjemniejszych wyścigów w jakich startowałem, piękna pogoda jak to mi się praktycznie nie zdarza bez wietrzenie ładna i bezpieczna trasa oraz dobre samopoczucie, długo utrzymywałem się w grupie zasadniczej aż w końcu urwali mnie po czym już do końca jechałem z różnymi pomniejszymi grupkami, czuje mały niedosyt bo mogłem trochę więcej z siebie dać. No ale nic co najważniejsze obroniłem 3 miejsce w klasyfikacji generalnej:) Po 4 wyścigach z cyklu jest na nadzwyczajnie wysokiej 3 pozycji teraz ponad miesiąc przerw od startów i czas na przemyślenia i ciężki trening. Parę fotek.
START

JA

GRUPA

JA:) 2 

GRUPA TYŁ:)

NAGRODY:)

Wyścig Byszewy koło Łodzi

Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 27.05.2014 | Komentarze 0

Po wczorajszym wyścigu w Rawie Mazowieckiej przyszedł czas na drugi wyścig w Byszewach pod Łodzią. Co jest dużym plusem udało się zregenerować po wczorajszym  wyścigu nie czułem przed startem dużego zmęczenia nóg a i rany po upadku nie bolały. Trasa okazała się mocno pagórkowata i kręta jednym słowem trudna technicznie, bardzo szybko peleton porozrywał się na mniejsze grupki z czasem i ja odpadłem niestety największym problem okazał się nie sprawny sprzęt oprócz własnych słabości podczas startu walczyłem z rowerem głownie nie działająca tylną przerzutką, oczywiście i z czasem okazało się że i wczorajszy wyścig dał mi w kość tak że zostałem zdublowany. Jednak podsumowując pierwsze starty w klasyfikacji generalnej jestem póki co  na wysokim 4 miejscu:) 

ŻTC Rawa Mazowiecka

Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 0

Oj ciekawy to był wyścig:) Co do kwestii technicznych było gorąco, wiał spory wiatr a trasa była płaska ale pięknie położona nad zalewem Tatar. W grupie utrzymałem się przez pierwszą część wyścigu po czym po prostu nogi nie miały siły, z czasem utworzyła się mała grupa maruderów w której jechałem niestety ktoś komuś liznął koło wywróciło się parę osób ja nie mogłem tego uniknąć i także poleciałem.... na szczęście tylko się pozbijałem niestety wgniotłem sobie ramę, skrzywiłem hak przerzutki, a z czasem pojawił się luz na korbach. I tak do końca walczyłem z bólem kolana, i niesprawnym rowerem jednak udało się chartem ducha dojechać do mety i nawet awansować w klasyfikacji generalnej w kategorii na  7 miejsce:)

Rozgrzewka i wyścig

Niedziela, 11 maja 2014 · dodano: 12.05.2014 | Komentarze 0

Rozgrzewka i dojazd oraz powrót po wyścigu.

Wyścig / Mińsk Mazowiecki

Niedziela, 11 maja 2014 · dodano: 12.05.2014 | Komentarze 0

To był mój najtrudniejszy wyścig.  Na wyścig pojechałem nie wyspany w środku nocy musiałem jechać po przyjaciela i nie spałem dużo, na śniadanie zjadałem za dużo tłuszczów, w Mińsku jeszcze trochę pobłądziłem:) Trasa wyścigu co prawda była płaska ale na większej jej części bardzo mocno wiało w czoło  a i czasami padało wszystko to utrudniało mi sprawę:) Ja także nie jest formie tak że szybko odpadałem z grupy w później z różnymi maruderami jechałem koniec końców dojechałem 16 w kategorii będzie lepiej:)

Zimowa mazovia Jabłonna 2014r

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 17.02.2014 | Komentarze 0

Cóż się działo, była rzeźnia:-) Całą noc nie mogłem usnąć, udało mi się dopiero około 2-ej w nocy przez to rano zaspałem i na miejsce dojechałem na ostatnią chwilę. Po załatwieniu formalności pojechałem na rozgrzewkę trasa paskudna śnie, lód, woda głębokie koleiny myślę będzie rzeźnia i nagle nie z tego ni z owego lewa korba mi odpadła! Do startu 28 min a ja bez jednego ramienia czegoś takiego jeszcze nie było na szczęście jacyś chłopaki napotkani po drodze mieli zestaw kluczy (Dzięki wielkie chłopaki) i tak naprędce zmontowanym rowerem stawiłem się na starcie. Start specjalnie trochę wolniej wystartowałem co okazało się dobrą taktyką ponieważ w tłumie sporo osób się wywróciło i  zostały przetarte koleiny, dzięki czemu mogłem jechać swoje mijając kolejnych zawodników. Niestety podczas jazdy zaczęła wariować tylna przerzutka ale nie było to jakoś kłopotliwe toga dobrze podawała, samopoczucie dobre więc na rozjeździe smiało skręciłem na MEGA chwilę po skręcie na pierwszym pojeździe bach i pękł mi łańcuch limit nieszczęść przebrał miarkę.... nie wiele myślą rower na ramie i bieg w kierunku mety na FIT i tak oto wbiegłem na na metę:-) 
Moje zaskoczenie było bardzo duże gdy się okazało że mimo wszystko na w kategorii byłem 7 , w open 42 tak  że gdy by łańcuch nie pękł to był bym wysoko:-/ 
Mimo wszystko wyścig oceniam bardzo pozytywnie świetne sprawdzenie przez sezonem, dobra okazja do nauki techniki. 
Zaś za największe osiągnięcie uważam brak upadku, a naprawdę nie było o to trudno mój wspólnik leżał 8 razy:-) Jednym z celów na ten sezon było ukończenie sześciu wyścigów, jeden już jest:-)
rozgrzewka

przed startem


wyścig

po wyścigu:-)

Piekiełko Tour

Sobota, 15 września 2012 · dodano: 15.09.2012 | Komentarze 0

He he zabawna sprawa, pojechałem tak tylko by się przejechać, i pobawić, a zająłem 5 miejsce:-P A to mój debiut w MTB:-) I startowałem w kategorii PRO! :)
Wyścig na czas, wygrywał ten kto w 50min przejedzie najwięcej okrążeń. Trasa na szczęście dla mnie nie była bardzo techniczna dla mało zjazdów, za to dość trudny piaszczysty odcinek. Dzięki czemu mogłem nadrobić kondycją, i siłą. A po pierwszym okrążeniu już poznałem trase i dobrałem do niej taktykę która okazała się skuteczna. Cały czas jechałem na bardzo wysokim pulsie, było chłodno i wietrznie ale nie przeszkadzało mi. Wyścig mimo wpadek organizacyjnych będę wspominał bardzo pozytywnie:-) I okazuję się że jeszcze trochę formy zostało.